Inni

Nefrectinie.

OPIS:
Grace wraz z dziećmi przeprowadza się do olbrzymiego domu mieszczącego się na wyspie u wybrzeży Anglii. Mąż Grace przebywa na wojnie i rodzina z niepokojem oczekuje nie tylko jego powrotu, ale każdej wiadomości od niego. Dzieci Grace cierpią na poważną chorobę, która uniemożliwia im przebywanie na słońcu. W związku z tym ich życie na wyspie reguluje szereg zasad, których łamać nie wolno. Pewnego dnia jedak Grace zostaje zmuszona do przyjęcia na służbę kilku mieszkańców wyspy. Wraz z ich przybyciem w posiadłości zaczynają dziać się dziwne rzeczy.

OBSADA:
Nicole Kidman : Grace Stewart
Fionnula Flanagan : Pani Bertha Mills
Christopher Eccleston : Charles Stewart
Alakina Mann : Anne Stewart
James Bentley : Nicholas Stewart
Eric Sykes : Pan Edmund Tuttle
Elaine Cassidy : Lydia
Renée Asherson : Starsza pani
Gordon Reid
Ricardo López
Keith Allen : Pan Marlish
Michelle Fairley : Pani Marlish
Alexander Vince : Victor Marlish
Aldo Grilo : Ogrodnik

Nimrodel

To chyba jedyny horror horrorowaty, który oglądałam w większej części. Ale mogą być jakieś inne. Szczerze mówiąc, nie lubię takich filmów i wolę ich nie oglądać. Ale Inni to dosyć dobry film, bardzo tajemniczy.

Rapujący_Pieróg

Mi się bardzo podobał. Mam do niego duży sentyment... Mimo, że nie jest jakiś mrożący krew w żyłach (bo nie ma w nim japońskich dziewczynek) to napięcie jest cały czas. CAŁY CZAS. Zaskoczenie jest dosyć zaskakujące, a to spory plus.

Poza tym scena z babcią/dziewczynką, albumem ze zdjęciami... Film widziałam dobre parę lat temu, a dalej mam je w głowie.

Nefrectinie.

Oglądałam ten film chyba z 5 razy, bo nalezy do jednego z moich ulubionych w tymże gatunku. Nie przepadam za horrorami, gdyż ostatnio powstaje coraz więcej filmów, które nie wywierają wpływu na ludzką psychikę (a tak powinien działać dobry horror) tylko na odruch wymiotny ;x

Ale "Inni" to genialność.