Liga Mistrzów

Nefrectinie.

Oglądacie te rozgrywki? Macie swoich faworytów? Co sądzicie o tegorocznych zmaganiach klubów piłkarskich oraz o ubiegłorocznym zwycięstwie FC Barcelony?

Nimrodel

Szczerze mówiąc, w ogóle nie interesuję się piłką nożną. Jak już oglądam jakiś mecz to muszę być naprawdę znudzona. I dodam jeszcze, że zwykle te kibickie śpiewy na trybunach wywołują we mnie niepohamowaną senność (bo mecze zwykle zaczynają się koło 20:00).

Nefrectinie.

Kiedyś miałam podobne zdanie na ten temat, ale od jakichś dwóch lat nie wyobrażam sobie weekendu bez meczu, albo tego, abym mogła przegapić w tv jakąś większą transmisję.

Co do ostatniego meczu jaki widziałam to muszę powiedzieć, że jestem rozczarowana wczorajszą grą Arsenalu z Milanem ;x Wiedziałam, że będzie ciężko, bo Milan to fantastyczny zespół, ale to było zdecydowanie poniżej możliwości Londyńczyków. Przegrać 0:4 i to w pierwszym meczu? Co tu się oszukiwać... Nie ma już szans na 1/4 finału

Wielka szkoda. Szczęsny też się nie popisał... Obrona zawodziła.. Dużo rzeczy miało być inaczej. To miała być twarda walka, a nie łomot jaki Włosi im sprawili. ;x

girlinthemirror · Wysłany: Pią 12:54, 23 Mar 2012 Temat postu:

Ja lubię grać w piłkę nożną, ale nie przepadam za oglądaniem jej. Tak jak Nim, nudzi mnie to. A z resztą ja w ogóle jestem taka raczej anty-sportowa, więc to nie dziwne.

mariposa

cieszy was wynik wczorajszego meczu? mnie bardzo Smile

oczywiście nie tak jakby to wygrała Barcelona, ale cieszę się, że to Chelsy wygrała Smile