Przerwy

girlinthemirror

Najprzyjemniejsza część trudu nauki - przerwy. Jakie są u was, co na nich robicie?

Nersi

U nas są wszystkie 10 minutowe, tylko jedna jest 15. Teraz jak zrobiło się ciepło to raczej łazimy na pole, gramy w piłkę, albo wymyślamy jakieś głupie rzeczy z czego nasza klasa jest bardzo znana xD

Anabell

Jeśli chodzi o czas, to u mnie podobnie jak u Ag, jedynie zamiast 15 minut mam 20, ha!
Na przerwie? Różnie. Przeważnie szukamy klasy, bo nigdy nam nie powiedzą na zastępstwach gdzie mamy. A tak na poważnie, to siedzimy na schodach, gadamy, wkurzamy się. Osobiście czasem słucham mp3. Jak robi się ciepło, błąkamy sie po boisku i obserwujemy chłopaków grających w piłkę Wink

Shennen

Moja klasa na przerwie robi dwie rzeczy - siedzi na podłodze i rozmawia. Czasami chłopacy bawią się w rzucanie kauczukiem, dziewczyny czasami też. Ogólnie mówiąc jest nudno. Najczęściej się przygotowujemy na odpytywanie czy sprawdziany. Kiedy jest ciepło, rok temu wychodziłam na dwór i na przerwie korzystałam ze słońca i rozmawiałam z koleżanką Very Happy

girlinthemirror

Oj, to u nas jest zupełnie inaczej. Na przerwach chłopcy cały czas gdzieś biegają, robią różne dziwne rzeczy, przesiadują w toalecie albo gadają w dużych grupach. Dziewczyny najczęściej chodzą po korytarzu i gadają albo też siedzą i gadają. Niewielka grupa spędza przerwy w bibliotece, a niektóre "wyjątki" (jak ja i Nimrodel) ćwiczą swój scenariusz. xD
Gdyby toalety nie były takie małe, wszyscy by w nich siedzieli. Nie wiem dlaczego, ale u mnie jest tak - jeśli szukasz jakiejś koleżanki i nie możesz jej znaleźć, jest prawie pewne, że jest w toalecie.

Dużą popularność mają też schody. Przy bibliotece na przykład zawsze schody okupuje grupa chłopaków z mojej klasy i klasy równoległej. Jedyne, dobre wspólne zdjęcie mamy właśnie na schodach koło naszej klasy. Wink

Nefrectinie.

u nas wszystkie przerwy trwają 10 minut, przerwa przed czwartą lekcją trwa 20 minut, a przed siódmą lekcją 5 minut.

Najczęściej jest tak, ze poprostu siedzimy na ławkach, na podłodze, na głównych schodach, na parapetach

Gadamy o głupotach, lub (i to częściej) uczymy sie na kolejne lekcje. Często też spisujemy wtedy zadania domowe XD

Gdy jest ciepło, prawie połowa szkoły wychodzi na dwór

mamy tam duze szkolne boisko z mnóstwem ławek, gdzie przesiaduje mnóstwo ludzi. Poza tym długie murki i duże betonowe schody, gdzie uwielbiam siedzieć ja i grupa znajomych.
Mamy także dość duży obszar zielonej trawy przed szkołą, można znaleźć tam miejsce w cieniu pod drzewami lub w słońcu. Koniec czerwca jest świetny, bo wtedy, gdy w szkole panują większe luzy, mnóstwo osób siedzi, czy leży na tej trawie i rozmawia. Często także niektórzy przynoszą ze sobą gitary. Grają i śpiewają. Jest naprawdę wesoło Smile

Można się bawić, mimo, że niektórzy nawet się nie znają. Very Happy

Nimrodel

Tak, jak powiedziała Girl - tylko czasem jeszcze ktoś (np. ja) pisze opowiadanie. Co zdarza się coraz rzadziej. No i, oczywiście, powtarzamy materiał przed lekcjami albo żartujemy. Smile

girlinthemirror

Czasem też uciekamy przed pewną grupą chłopaków (ja i Nim) albo wyjątki takie jak ja wmawiają wyjątkom takim jak Nimrodel, że gościu z innej klasy na nie leci. Wink

No, ostatnio główną rozrywką jest "Kto podoba się Kindze?". xD

Shadow Rider

Gdyby na podstawie naszych przerw nakręcono film, to powstałaby najlepsza komedia na świecie! XD
No bo my często przepychamy się na ławce, przewracamy się, śmiejemy się, biegamy, zgniatamy się, rzucamy na ściany i inne przedmioty, i ogólnie jest totalny chaos. Tak samo jak na WF-ie!

Nersi

O, jaką mogę powiedzieć, że teraz w zimie chłopcy z naszej klasy, którzy powinni nareszcie dorosnąć zaczęli się zachowywać jak dzieci.

1. Po pierwsze zaczęli wnosić śnieg do szkoły. U mnie za koszulką wylądowały dzisiaj trzy jak nie więcej śnieżek i teraz dziwnie się czuję.

2. Po drugie nasze kurtki zaczęły lądować w przeróżnych miejscach. Mojej koleżanki, Kamili, wylądowała dzisiaj w męskiej toalecie w pisuarze. Normalne? Nie. Chore.

3. Po trzecie wnieśli do szkoły nowe ławki. I jest masakra, bo ilekroć dziewczyna na niej usiądzie zaraz jest akcja "zepchnij dziewczynę".

4. Po czwarte - czy trzeba coś więcej? Ach tak. Dziwne przezwiska i lanie coca-colą. Wczoraj urywałam się z ostatniej lekcji żeby iśc do domu się przebrać.

dziurawy ser 8

Przerwy są za krótkie lub za długie. Nigdy nie ma przerw w sam raz

Rapujący_Pieróg